Autor |
Wiadomość |
Rogue
Snaperka

Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 16:34, 29 Gru 2007 Temat postu: Zabawa w potterowe cytaty |
|
|
Zabawa polegająca na odgadywaniu skąd pochodzi dany cytat i zadawaniu swojego po poprawnej odpowiedzi.
Oczywiście wszystkie cytaty muszą być po polsku i pochodzić z tłumaczenia A. Polkowskiego.
W odpowiedzi podajemy koniecznie tom, rozdział, albo zamisat niego przynajmniej szczegółowo opisujemy sytuację, z której pochodzi dany cytat.
Zaczynamy:
"- My ją mamy - szepnął Fred do Harry'ego. - Trochę ją ulepszyliśmy.
Na odznace widniał teraz napis: PREFEKT BEZCZELNY. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pauluskaa
Charłak
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 17:06, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
3 tom
Rozdział czwarty - dziurawy kocioł
" -Dlaczego nie udało nam się przejść?- syknął Harry do Rona
- nie wiem.
Ron rozejrzał się. z tuzin mugoli wciąż im sie przyglądało."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rogue
Snaperka

Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 18:28, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
2 tom, rozdział 5 "Wierzba bijąca", kiedy Harry i Ron nie mogli przejść przez barierkę na dworcu King's Cross.
"Stanęli przed dużym, staroświeckim domem handlowym. Zbudowany był z czerwonej cegły, a nad drzwiami widniał ledwo czytelny napis: 'Purge & Dowse Ltd'."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Severuska
Mugol
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spinners End;]
|
Wysłany: Pią 23:44, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
5 tom, rozdział 22 "Szpital Świętego Munga", Harry idzie odwiedzić pana Weasley'a, po tym jak ukąsił go wąż.
" - JEST PAN ŻAŁOSNY!- krzyknął Harry - NIE CHCE PAN NAWET ICH WYSŁUCHAĆ, BO ZROBILI Z PANA BALONA W SZKOLE!"
Lubie ten cytat;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rogue
Snaperka

Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 0:06, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
3 tom, rozdział 19 "Sługa Lorda Voldemorta", kiedy Snape wpadł do Wrzeszczącej Chaty, chciał zabrać stamtąd siłą Lupina, Syriusza i całą resztę, a Harry mu się przeciwstawił i wykrzyczał mu te słowa w twarz. Mogę Ci nawet stronę podać x] 376 ; )
To ja dam takie cuś:
"Kiedy dotarł di figury Borysa Szalonego, czarodzieja o nieco oszołomionym spojrzeniu, który miał lewą rękawicę na prawej ręce, a prawą na lewej, odnalazł właściwe drzwi, przywarł do nich i mruknął cicho hasło 'Sosnowa świeżość'..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|